środa, 16 kwietnia 2008
widziałam
...
głodnych ludzi
na ulicy
Protestujących
...
Widziałam
...
krwawo stłumiony
bunt przeciwko
sprawiedliwości
...
Widziałam
...
brak poszanowania
godności
religii
...
Widziałam
...
płacz, łzy
wygnani z własnego domu
OJCZYZNY
...
Widziałam
środa, 9 kwietnia 2008
poniedziałek, 31 marca 2008
piątek, 28 marca 2008
czwartek, 27 marca 2008
kwiaty
jak coś się
rodzi
Już kiełkuje
przebijają się przez
gruba warstwę
nieprzyjaznych spojrzeń
Już urosły
Zaraz dojrzeją
Walczą
Są sobą
Już zakwitły
są piękne
Radosne
...
Już przekwitły
To smutne
wtorek, 25 marca 2008
Żegluj!
Niech niesie Cię wiatr
Żegluj!
Za horyzont marzeń
Żegluj!
Na falach przygody
Żegluj!
Gdzie nie odkryte lądy
Żegluj
i przekraczaj granice
...
Wędrowałam
w strugach deszczu
Nie spotkałam
nikogo na szlaku
Byłam sama
Dziś wędrowałam
w słońcu
Dużo ludzi spotkałam
na szlaku
Byłam sama
Wędrowałam
Po niebieskich połoninach
marzeń
Słowa
muszą zaboleć
Tak być musi
By powiedzieć jasno
Czego chcę
Drugiemu
Choć kochanemu
Lepiej późno
niż
wcale
Wiem to boli
...
Przepraszam
...
czwartek, 20 marca 2008
śmierć
czytam
że ona powinna być dobra
Tyle sie słyszy o śmierci
ze każdy by chciał umrzeć
w ukochanym miejscu
...
NIE JESZCZE NIE
CZAS NA UMIERANIE
NIE!!!!!!!!
piątek, 14 marca 2008
dla A
wiem , jesteś
choć dzielą nas kilometry
nie, uczuć jest moc silniejsza
dwóch nie znanych osób
jednym słowem
poznanych
sobie
wiem, że jesteś daleko
jesteś"
poniedziałek, 10 marca 2008
Mundur
założę mój Mundur
stary harcerski
stanę na apelu
i zaśpiewam Hymn
i przypomnę sobie
las ludzi
Teraz nie noszę
Munduru
Lecz ideały
i służba ludziom
we mnie zostały
ten stary Mundur
harcerski
w szafie wiszący
po czasie znów mi
przypomni
Hymn las i ludzi
A ideały zawsze
zostaną
igła w kompasie
wskaże dobrą drogę
Na szlaku życia
I służba ludziom
inspiracja
patrzy i widzi
Jej oczy
rozmarzone jakby
szukały
czego?
Sama jedna
Ona wie
...
piątek, 7 marca 2008
Zamiast
słodyczy ust
bliskość inna
Zamiast ciepła partnera-kocyk
nie to samo
cóż za egoizm
Zamiast ogniska w dziczy- kominek
ogień ten sam
klimat inny
....
Jak to ławto wszystko zastąpić
czwartek, 6 marca 2008
wtorek, 4 marca 2008
bieszczady 3
Zakochałam się
Skrzydło bieszczadzkiego anioła
Dotknęło mnie
Powroty do tych miejsc
Gdzie niebo dotyka ziemi
Gdzie życie zamarło i resztkami
Chat stojące. Ten niesamowity
Klimat, brak cywilizacji
Zakochałam się
W widokach, błocie
I ludziach
Skrzydło bieszczadzkiego
anioła dotknęło mnie
bieszczady 2
Takie inne
Serdeczność ludzi
Spotykanych z rzadka na drodze
Choćby uśmiech
Chmury
I mgła duszy bieszczadzkiej
Ten klimat
I bliskość przyrody
bieszczady 1
Słońce zachodzi
Przed oczami
Widokówkę jak z bajki
Parujące góry mgłą
Ciemne połacie lasu
Zielenieją mi przed oczami
Gdzieniegdzie
Wzrok mój uchwyca
idących ludzi
poniedziałek, 3 marca 2008
dźwięki
biegały mi po głowie
słuchając muzyki
dźwięki
rzucane
jak liście na wietrze
jesieni
harmonią
dźwięki
dźwięki
w głowie mi dudnią
nuty
biegają skaczą
tworzą
dźwięki myśli
biegających mi
po głowie.
niedziela, 2 marca 2008
tam na dole
Tam na dole
zostawiam wczystko co złe
Tam na dole
miasto nienawiści
Tam na dole
szara codzieność
Tam na dole
przyziemne sprawy
Tam na dole
zostawiłam miejską siebie
...
Zabiorę " tam na dole"
Tam do góry
Na wieczną wędrówke
SZCZĘŚCIA
Drzewo
Świat tylko jeden
A wiele drzew
Każdy Ty i Ja
Ma swoje drzewo
Drzewo- Życie
Moje...
Limba
Chciałaby w góry
Sprowadziłam ja
Do innych samotnych
Drzew w dżungli
Miasta.
Tu tez las
A jakie jest twoje
Drzewo?
kamień
może przyjaźń prawdziwą
może towarzysza podróży
na kawałek świata,
będzie ze mną
czasem uciekając
wędrując z moimi myślami
po twardych
stromych ścieżkach
albo na przełaj lasem
by zdobyć
upragniony kamień
...
gdy znaleziony
zostanie wyrzucony
i wędrówkę zacznę od nowa
Rafandynka
statkiem zamkniętym
w szklanej butelce
chciałyby wypłynąć
a szerokie wód
oceany
I sztorm uczuć
targanych wiatrem
wolność
Chwila dla niego
spenioną falą
niezapomnianym przeżyciem
A wiatr towarzyszem
Neptun
pomocnikiem
na szerokich
wód oceanu
...
I sztorm uczuć
Gwiazdka
jak ptaki
Jedna gwiazdka pośród tylu
chmur
jedna przebija się
przez
grubą warstwę
Nieprzyjaznych
spojrzeń
Jedna jest nadzieja
na słoneczny dzień
Jedna gwiazdka mruga
dla ciebie
mruga na mym nocnym niebie
wiesz kochanie
ona świeci dla ciebie i mnie
wiem, przebija się
przez chmury
Jak mała iskierka
Nadziei
Dając znak
myślisz o mnie
ciepło
tej nocy
każdej innej
Obłoki nade mną na niebie
jak ptaki
środa, 27 lutego 2008
***
A śmieje się ktoś
Tak już zostało
napisane
I kiedy płaczesz
bo rzucił
Cię ktoś
to nie płacz już
śmiej sie
Leczy rany
przez bliskich zadane
Zapomnij
o bólu
I potem
śmiej sie
Nie żeby
płakać musiał ktoś
wtorek, 26 lutego 2008
koniec
Kiedy mi napisałeś
że kończysz związek
Zrobiło mi sie smutno
Bo ciągle ludzie rozstaja
sie w biegu
Brak czasu
pospiech
przemijające uczucie
ciągle ludzie rozstaja sie
i kończy się kolejny
chwilowy
wiem to boli
powiedziałam mu
ale tak już być musi
żeby jeden był szczęśliwy
drugi czasem musi zapłakać.
Erotyk
twoich ust
Są delikatne gładkie
uśmiecham sie do ciebie
a Ty próbujesz mnie ugryźć
Choc wiem ze tego nie zrobisz
delikatnie prowadzę
palce do twoich oczu
czujesz
gładkość opuszków palców
pieszczotę
zamykam twoje oczy
byś w duchu ciszy
ciepła dłoni moich
pomyślał,
kto i dlaczego
tak czule
dotyka
...
dotykam palcami
Twój kark
a ty czujesz
przyjemne mrowienie
całuje cię w czoło
muskając wargami
twoja skórę
dotykam
Czuję bliskość
ciepło
wiem, ze
to łączy
poniedziałek, 25 lutego 2008
wędrówka
idziesz
idziesz
Znęcasz się nad sobą
by
czuć sie
wolnym
idziesz
Ciesząc sie
każdą chwilą
wolności
eksponując gwałtownie
radość
z przebytych
kilometrów
Idziesz
idziesz idziesz
Tłum
ludzie
Ludzi tłumy ludzi
widzę
Tutaj siedzę
człowiek sam człowiek
z własnej woli
Z oddali
ludzi tłumy ludzi
widzę
Nie zbliżam się
11.07.2007
piątek, 22 lutego 2008
samotność
brak kogoś
kto potrzebuje cię
Zagubienie
brak chęci
Myślisz
''nikt mnie nie kocha"
jesteś odludkiem
nie znosisz
samotność
Często potrzebna
na moje i
tylko moje
przemyślenia
Na bycie
sam na sam z
moim Ja
04.03.2005
Świat
świat
jest taki dziwny
nie mogę
zrozumieć
tyle barw
różnorodności
dwa robaczki
tego samego
gatunku
ile indywidualizmu??
genialnej współpracy
jakie to fascynujące
Ach cudownie
czuję świat
ogromny
jeden z wcześniejszych moich wierszy
***
porywcza
cieszy, człowieka
zaspokaja
potrzebę
bycia razem
Wzajemna
wymienia
relację
dwóch
zwariowanych
na swoim punkcie
osób
czwartek, 21 lutego 2008
Pamięci J.H
Gór Beskidów
ty sławiłeś
piękno
domem dla Ciebie
były
teraz
Mistrzu
biegasz po
błękitnych połoninach
Oglądasz Swoje Beskidy
Poeto!
Powroty II
miasto
nie lubię miasta
będą mi w uszach
grały tramwaje
nie góry
kochane
i pachnieć będzie
ulica
nie góry kochane
kiedy powrócę do domu
Nie chce wracać
od Gór moich
Pociąg
"Nie zrywać kwiatków"
Była w kolejce
Ona wolno jedzie
Wskoczyłam, zerwałam
wskoczyłam ponownie
Żyję, chciałabym
zrobić z życiem
ominąć fragment
Zło, nienawiść
Wskoczyć
do drzwi z napisem
"szczęśliwi ludzie"
I biec po torach
gdy
Wyrzucona, stwierdziłam
"nudno"
Bo moje szczęście
jest pociągiem
co czasem trzeba
wysiąść z niego
Przeżyć porażkę,
ból istnienia
Biec po torach
Albo wygodnie
być w sypialnym
Bezkresne ramiona Lasu
Jak bardzo chcę was
złapać za ręce
i
tańczyć
po zielonych
miękkich cumulusach
Bezkresne Ramiona Lasu!
Jesteście dla mnie
ostoją
na twardych szlakach
wiedzy
Bezkresne Ramiona Lasu!
To wam dziękuje
bliskość cieło
Bezkresne Ramiona Lasu!
Bądzicie zawsze
przy mnie
w niebezpiecznych
okowach miasta
...
Krzyk
Głośno KRZYCZEĆ
powiedzieć ludziom
kim tak naprawdę
jestem
Chcę aby odwrócili
głowy
Spojrzeli gdzieś daleko
gzie
nie siega wzrok
Niech choćby
jeden wyłamał się
i zaczął KRZYCZEĆ
ze mną
"Bądź sobą"
przejmie rolę
moją i będzie
walczył
o siebie
Oda do Ironii
Zabawko opozycji
Drwiąca z koalicji
O IRONIO !!
Zagnasz na dół każdego
O IRONIO !!
Mój sprzymierzeńcze
Albo przeciwniku
Prowadź za rękę
Wśród krzaków pesymizmu
O IRONIO !!
Dnia każdego
środa, 20 lutego 2008
Pocieszanka
Kiedy kogoś
przy tobie
nie ma
choć jeszcze
rozpamiętujesz
wspólne chwile
To
nie ma co płakać
choć
wydaje sie
był jedyny
nie ma co płakać
Przyjdzie następny
zakochasz sie
Wiec
Nie ma co płakać
chyba że
ze szczęścia
Mgła
ogarniająca świat
uczucie
dwojga ludzi
Lecz kiedy mgła
opada
Ono odchodzi
Mgły porannej
uczucia
już nie ma
niedziela, 17 lutego 2008
problemy indywidualisty
Nikt Cię nie widzi
Jesteś jeden
Jedyny i niepowtarzalny
Takiego jak Ty
nikt nie rozumie
Idącego pod prąd
Czyż nie łatwiej
iśćz masą?
...
Czyż nie łatwiej
iść z masą?
Niewidoczny
...
Trzeba brać
więcej niż daje nam
TŁUM
radość pisania
Świat nie istnieje
Kiedy piszę
inne stany świadomości
Kiedy piszę
Świat nie istnieje
...
A slowa są Mocą
Marzenia
niezbadane lądy
Których...
Nie odkryłam
....
Wypłynę marzeniami
będę zdobywcą
dla siebie
Przekraczam Rubikon
Kolejny krok
....
Gdzie są te
niezbadane lądy
których...
Nie odkryłam
Anioły II
zmienia się
Jeszcze dziś
był
ciemny, szary
teraz nabiera
barwkolorów
drugiej osoby
Mój anioł zmienia się
A może krzyknie"bądź ze mną"
będzie klaskał
i skakał z
radości
Mój anioł
zmieniaw Anioła
Miłości
Bo ciepłe Słowa
są jak anioły
zlatujące
do ludzi
Anioły I
anioły zlatujące
do ludzi
Mówiąc kocham
dzielę się swoim aniołem
z Tobą
Jak każde słowo
rozpalasz we mnie
anielskie uczucia
Czuły dotyk jest jak
włosy anielskie opadające
im na ramiona
Obejmując mnie czule
włosy naszego anioła
muskają nasze dusze
Jak każdy dotyk
Twój włosów anielskich
dotyk.
Szata anioła jest jak
gorące uczucie miedzy nami
Razem zaplątani w
jego ogromne ubranie
Jak każda szata
nie możemy się wyplątać..
.Lecz czasem anioł
ma krótkie włosy nosi spodnie
zakłada glany
Taki anioł jest mój
Inny Taki anioł
też ma uczucia
Chmury
chmurach radości
Przesakuję lekko i
zmieniam wysokość
...........
Dlaczego tak trudnobyć sobą?
Wędrówka na Gorc z Ochotnicy
I nie widziałamkońca
A śnieg był głęboki
w około mgła
Wiedziałam jedno
dalej przed siebie
Choc szlaku nie widać
A śnieg był głeboki
ale szłam
bo nie po to
wyruszyłam z dołu
by
zwątpić
A śnieg był głęboki
Przeciwności są aby je pokonać
Nawetgdy śnieg głęboki
i szlaku nie widać
Tatry
Nagie szczytyTatr
W niebezpieczeństwie, piękno
W pięknie, niebezbieczeństwo
Z oddali
widać
Cały ichMajestat
Kołysanka
Ciii...
A teraz już śpij kochanie
Pocałuję Cię czule w główkę
ustami delikatnymi
A teraz już śpij kochanie
Główkę połóż na kolanach moich
A teraz juz śpij kochanie
Niech ci się przyśnia kolorowe przygody
A teraz juz śpij Kochanie
Ciii...............
***
Dobry Przewodniku!
Każdego zbłąkanego wędrowca
Zawsze prowadzisz
gdy zbłądzęna szlaku życia
Dobry Wędrowcze!Twoja moc nie siega do miasta
Lecz kiedy powrócę
pod Twoje ramiona
poproszę o opiekę
Przyjmiesz mnie
jak każdego
zbłąkanego wędrowca
Duchu gór!
Dobry Przewodniku!
środa, 6 lutego 2008
Powroty I
do domu mojego w góry
Choć nie ukochane Beskidy
toWszystkie góry są moje
Każde a mej pamięci
znajdą miejsce
Każde są inne
Wszystkie je ukochałam
Zakochałam się
Bezinteresowną miłościa